Być może Ty też to znasz – te wszystkie sytuacje, kiedy miałaś dobre intencje i wydawało Ci się, że masz taki genialny pomysł na to, jak was do siebie zbliżyć i zauroczyć faceta… a efekt był zupełnie odwrotny, on się na Ciebie obrażał albo przestawał odzywać, a Ty nie miałaś pojęcia dlaczego…

Czy Twój związek zaczął się wypalać? Twój mężczyzna chce od Ciebie odejść? Chcesz odzyskać utraconą miłość? Zastanawiasz się, jak odzyskać faceta, którego kochasz? Nie trać nadziei – w tym wpisie pokażę Ci, jak to zrobić! Dowiedz się, jak go odzyskać! Kliknij TUTAJ i poznaj największe błędy popełniane przez kobiety po rozstaniu! Dużo kobiet w takiej sytuacji załamuje ręce lub wykonuje bardzo desperackie kroki, które zniechęcają mężczyzn do nich jeszcze bardziej. Zamiast ratować sytuację, tylko ją pogarszają. Wynika to z tego, że jakby uderzone obuchem tej bardzo nieprzyjemnej sytuacji, nie zdają sobie sprawy z jednego: Mężczyźni są sentymentalni Faceci z reguły ciągle do czegoś dążą. Jeżeli przestają się dobrze czuć w związku, z dużą dozą prawdopodobieństwa będą chcieli go definitywnie zakończyć. Chcą iść dalej, a związek, w którym są nieszczęśliwi, traktują jak blokadę, której trzeba się jak najszybciej pozbyć. Bo i dlaczego mieliby tkwić w relacji, która ich nie satysfakcjonuje? To kobiety mają tendencje do bycia męczennicami w związkach. Mężczyźni szukają tego, co w danym momencie dla nich najlepsze. Ale z drugiej strony, mężczyźni są też bardzo pamiętliwi. Facet może twierdzić, że już mu nie zależy, że nic Was nie łączy, ale jeśli przeżyliście razem piękne chwile, na pewno będzie to pamiętać i wspominać. I to powinno być dla Ciebie pocieszeniem – bo przy odpowiednim podejściu, możesz to wykorzystać, by go zatrzymać albo znaleźć sposób na to, jak go odzyskać. Poniżej znajdziesz najważniejsze wskazówki, jak odzyskać faceta: Przyciągnij go do siebie na nowo Chcąc zatrzymać faceta swoich marzeń, musisz wykorzystać męski sentymentalizm. Pamiętaj, że kiedyś byłaś już dla niego atrakcyjna! Na pewnym etapie Waszej znajomości chciał być z Tobą, pragnął Cię, kochał. Takie rzeczy rzadko kiedy znikają raz na zawsze. W końcu nie na darmo mówi się, że stara miłość nie rdzewieje. Rozbudź w nim te uczucia na nowo i przyciągnij go do siebie z powrotem. Przedstawię Ci teraz najczęściej stosowaną i zarazem najmniej skuteczną taktykę, jaką wykorzystują kobiety, kiedy w ich związkach się nie układa (szczerze mówiąc, nie wiem, dlaczego tak ochoczo to robią, skoro to zupełnie nie działa…). Mowa tutaj o próbie przyciągnięcia faceta do siebie za pomocą seksu. Bierze się to prawdopodobnie z ogólnie przyjętych stereotypów na temat facetów… Ale seks zdecydowanie nie jest najlepszą odpowiedzią na pytanie o to, jak odzyskać faceta. Jeżeli na poziomie emocjonalnym się Wam nie układa, a Ty próbujesz zatrzymać go tylko na poziomie fizycznym, to w najlepszym razie zacznie traktować Cię jak zabawkę. Wiem, że to brzmi brutalnie. Ale taka jest prawda. Bardzo możliwe, że chwilowo wyda Ci się, że Wasza relacja wraca na właściwe tory. Ale to nieprawda. Po wspólnej nocy on najprawdopodobniej znowu się od Ciebie oddali, powie, że to był błąd – a Tobie nie tylko nie uda się go odzyskać, ale dodatkowo poczujesz się wykorzystana. To tylko jeden z kilku desperackich kroków, na jakie możesz się zdecydować, chcąc odzyskać faceta, który się od Ciebie oddala. Ale nie chcę dzisiaj pisać o błędach ani podpowiadać Ci niepotrzebnych ryzykownych pomysłów. Zdradzę Ci natomiast sekret, jak przyciągnąć do siebie na nowo faceta, który odszedł. Zapamiętaj go dobrze! Gdyby większość kobiet go poznała, nadal byłaby teraz w szczęśliwych związkach. Rób dokładnie na odwrót, niż podpowiadają Ci emocje Kiedy facet chce od Ciebie odejść, Twoje uczucia do niego stają się Waszym największym wrogiem. Pisałam, że faceci są sentymentalni, ale musisz również wiedzieć, że w momencie, gdy facet oddali się od Ciebie, przestanie Cię traktować na równi ze sobą. Mniej lub bardziej świadomie będzie wyłączał resztkę uczuć do Ciebie, aby łatwiej było mu tę relację zakończyć. Próby bagatelizowania problemu i zachowywanie się, jakbyście wciąż byli parą, będą go tylko irytować i pokażą mu, że nie potrafisz uszanować jego decyzji. Poważne rozmowy, pretensje, kłótnie, ciągłe SMS-y, telefony – zapomnij o tym. Im bardziej będziesz naciskać, tym bardziej on będzie chciał uciekać. Nie uda Ci się go zatrzymać przy sobie na siłę, a Twoje emocje właśnie w ten sposób będą Tobą kierować. To bardzo obszerny temat, który dokładniej jest opisany w moim kursie wideo Jak odzyskać faceta. Ale dzisiaj dam Ci jedną bardzo ważną radę, którą możesz wykorzystać, gdy poczujesz, że on się od Ciebie oddala. Jak wiesz, nie możesz próbować zatrzymać przy sobie faceta tylko za pomocą seksu. Ważne jest rozbudzenie w nim emocji i uczuć do Ciebie na nowo. Dlatego: Zacznij z nim rozmawiać we właściwy sposób Większość problemów w związku rodzi się z braku umiejętności właściwej komunikacji i braku realizacji wzajemnych oczekiwań. Kiedy pojawi się między Wami nieporozumienie, które może skłonić go do odejścia od Ciebie, bardzo ważna jest rozmowa. Zamiatanie problemu pod dywan ani robienie awantury nie pomoże. Przede wszystkim nie użalaj się nad sobą, nie krzycz, nie miej pretensji. Nie rób tego, ponieważ emocje są zaraźliwe. Jeżeli rozpoczniesz z nim rozmowę od negatywnych emocji, jeszcze bardziej pogłębisz konflikt między Wami. Jeżeli to będzie Twoja jedyna taktyka rozmawiania z nim, najpewniej w ogóle przestanie Cię słuchać i po prostu się wyłączy. Zaczynając rozmowę, zawsze staraj się podkreślić podobieństwa pomiędzy Wami, przypomnieć o wspólnych przeżyciach itd. Zmuś go, nie do bycia z Tobą, ale do refleksji! Powiedz: „Czy warto tak po prostu niszczyć coś, co zbudowaliśmy razem?”, „Tak nam było dobrze ze sobą. Nie rezygnujmy z tego. Wierzę, że możemy się dogadać i to naprawić”. Podkreślaj jego zalety. Niech poczuje się dowartościowany i dumny, że byłaś z nim szczęśliwa. Jak go odzyskać? Nie krytykuj go! To kolejny bardzo ważny aspekt właściwej komunikacji. Jeżeli on się od Ciebie oddala, a Ty na dodatek go krytykujesz, naruszasz bardzo delikatną sferę – męskie ego. On sobie pomyśli: „Po co ona chce ze mną być skoro i tak nie odpowiada jej, jaki jestem?”. Krytykując, tylko utwierdzisz go w przekonaniu, że czas to zakończyć i poszukać szczęścia gdzie indziej. Próbując zatrzymać go przy sobie, pamiętaj, żeby nie robić niczego na siłę! Jeżeli pomimo Twoich starań facet nie wykaże minimum inicjatywy, Ty – kobieta, która się szanuje i zna swoją wartość – powinnaś go sobie odpuścić. Pozwolić mu odejść. Wiem, że to nie jest łatwe. Ale może właśnie tego mu potrzeba, żeby uświadomić sobie, jak wiele dobrego miał przy Tobie i że może to stracić, jeśli się nie pogodzicie. A jeśli mimo wszystko nie wróci… być może to naprawdę nie był mężczyzna dla Ciebie. Teraz może Ci się wydawać, że nigdy nie pokochasz już nikogo innego, ale to nieprawda. Przy poprzednim rozstaniu też myślałaś, że świat się skończył. A jednak podniosłaś się, zaufałaś komuś nowemu, potrafiłaś być szczęśliwa. I teraz też tak będzie.

Nie mogę znaleźć w realu i w necie a przecież zdolna jestem niesłychanie, Najpiękniejsze mam ubranie, Moja buzia tryska zdrowiem, Jak coś powiem, to już powiem, Jak odpowiem, to roztropnie

28 września 2018 45Czy więc mogę zmienić drugiego człowieka w kogoś bardziej pode mnie?I taki komć: Ja co chwilę się zadurzałam w kimś z pracy, pomimo tego, że miałam chłopaka, z którym trzy lata temu wzięłam ślub. Dwa lata temu miałam kolejne, nie wyszło ode mnie, to kolega mnie zaczął podrywać. Dla jasności, tylko flirtowałam, nie bylo nawet pocałunków. Większość się działa smsowo. W związku czułam się nieatrakcyjnie, potrzebowałam takich zadurzeń, które w większości odbywały się tylko w mojej głowie, żeby poczuć sie atrakcyjną. Ale po tym ostatnim coś pękło, stwierdziłam, że przecież mam fajnego faceta i czemu szukam wrażeń? Tylko wtedy stało sie coś nieoczywistego i mój mąż stwierdził, że mnie nie chce, stwierdził że coś się między nami skończyło (w sumie to oczywiste, bo ja zawsze uciekalam w marzenia zamiast być w tym związku). On nie wiedzial o flirtach, ale widział moją fascynację kolegą, bo ich ciągle porównywałam. W zasadzie to chyba mam to na własne życzenie, aczkolwiek jego decyzja mnie zaskoczyła. Czytam teraz różne takie, dzis jadę po transerfing, próbuję to jakoś odkręcić co namieszałam. Ale im bardziej ja chcę, tym bardziej mąż się zamyka. I myślę sobie z jednej strony, że super, rozwód, nowe życie, poznam kogoś fajniejszego, że pewnie tak miało być, że to dar, a z drugiej, że skoro nie umiem uratować aktualnego związku, to znaczy, że nie umiem kochać, że coś mi się w życiu nie udało. Raz, dwa, trzy cztery, maszerują oficery, a za nimi kurdupelki, powpadały do butelki. Nic nie „pękło po tym ostatnim”, wyczułaś tylko, że mąż zaczął się oddalać, więc natychmiast stał się dla Ciebie atrakcyjny. Ty masz prawo doświadczać wszystkiego czego tylko chcesz. Możesz być nierozumnym nicponiem, nieczułą egotyczką, próżną lalą ślizgającą się po powierzchni taniego, serialowego romansu, możesz nauczyć się opuszczać ciało i zwiedzać domy swoich omc kochanków (bez całowania nawet), możesz być płytką flirciarą do potęgi entej, możesz wymyślać sto powodów dlaczego postępujesz tak, a nie inaczej, dlaczego wnosisz do domu, symbolu ciepła i spokoju, kawałek gówna przylepionego do szpilki, to wszystko jak najbardziej możesz robić, i nikomu nic do tego. Nikt nie może Cię oceniać, bo nie jest Tobą. Nie ma pojęcia co naprawdę czujesz, i co Cię skłoniło do takich doświadczeń, ale. Ale, jeśli chodzi o zmianę, to zmienić możesz tylko siebie. Nie masz najmniejszych szans na zmianę drugiego człowieka, jeśli on nie jest na tę zmianę gotowy, czyli po prostu jeśli to on nie chce się zmienić. Jednym słowem zmiana jest tylko po jego stronie. I choćbyś zjadła tysiąc kotletów, i nakupiła wszystkich transerfingów świata, to nie udźwigniesz, taki to to na dłuższą metę nudne i można nabawić się wilka (ona) i skoliozy (on)czy nie może być po prostu tak? Za tym Twoim zachowaniem stoi ogromna ilość lęku, który całkowicie odbiera Ci zdolność do bezwarunkowej miłości. Czujesz się niedoborowa i potrzebujesz nieustającej zewnętrznej adoracji, żeby podkreślano Twoją ważność. Wszystko dlatego, że nie kochasz siebie, dlatego nie masz nic do zaoferowania innym. Jesteś uzależniona od gry w adorację, w chłopaków grasz. I spoko, graj, ale rób to świadomie, miej jasność, że jesteś w ciągu. Możesz żyć sobie tak dalej, a gdy Twój awatar się zestarzeje możesz być zawsze adorowaną wirtualnie, jednak jednocześnie możesz sobie przejebać całkowicie tę grę, to wcielenie, jak prawdopodobnie każdy z nas nie raz to zrobił. Ale możesz też zacząć yyy … ewoluować. Wiesz w ogóle czego chce Twoja dusza, czy tylko kręcisz się po swojej głowie? … I myślę sobie z jednej strony, że super, rozwód, nowe życie, poznam kogoś fajniejszego, że pewnie tak miało być, że to dar … Wiesz co to jest siano w głowie? To totalny chaos, wysoka entropia, kompletny brak danych. Obiektywnie stwierdzam, nie wiem skąd Ci się to wzięło, ale masz siano w głowie. Nie masz danych, podwyższasz entropię nas wszystkich, wprowadzasz dezinformację i chaos. Zacznij siebie rozumieć, kochać, przestań się bać, i skończ z tym trutniem w sobie, który udaje tylko, że jest potrzebny w ulu, a tak naprawdę zabrania Ci skontaktowania się z własną duszą. Bez względu na to, czy się rozstaniecie z mężem, czy nie, jedyną osobą, która może się zmienić, co odmieniłoby Twoje życie jesteś tylko Ty sama. Twoje ego ma programy z telewizora and Cosmo, że ma być ekscytująco wciąż, i motyle w brzuchu, i drżączki, i ochy i achy, to nic innego tylko tłamszenie emocji strachu. Ekscytacja seksem, przedmiotem, jakakolwiek ekscytacja to jest przeciwieństwo miłości. Strach nie pozwala Ci siebie kochać taką jaką jesteś Bridżet, ze spokojnym, nudnym mężem, który nie wzbudza już ekscytacji. Chyba, że chce odejść, oooo, to inna sprawa, to jest dopiero ekscytujący koleś. Śpisz snem głębokim, drżysz ze strachu, nie potrafisz kochać, i choćby skały srały i tak masz związane ręce. Zacznij rozumieć co się dzieje z Tobą. Nie obwiniaj ani siebie, ani nikogo. Nie porównuj się z nikim, ale zejdź z siebie na moment. Przestać żyć własną ważnością. Naprawdę nikt nie musi potwierdzać tego, że jesteś idealna, bo po prostu jesteś. Dokładnie taka jaka masz być Bridżet. Zaakceptuj to i zrób pierwszy krok do pokochania siebie. Wtedy, gdy spotkasz mężczyznę, będziesz potrafiła też jego pokochać bez stawiania jakichkolwiek warunków, a on ma stanąć na głowie, żebyś była szczęśliwa. Taka jest rola facetów w tej grze. Mają stanąć na głowie, żeby kobieta była przy nich szczęśliwa. Za to kobieta ma tylko jasno wyrazić swoje potrzeby. Bardzo jasno, bo mężczyzna za Chiny Ludowe się tego nie domyśli. Dzyń dzyń zacznij się budzić, bo już czas najwyższy. Ale jak się nie obudzisz, to spoko, zbieraj sobie swoje doświadczenia w sposób jaki chcesz, bylebyś tylko nie czuła się z tego powodu winna. Bo siły równoważące już ostrzą pazurki i łup w miłością(Visited 6 649 times, 1 visits today) Blog nie jest jedną z tysięcy stron zawierających tylko wygodne dla siebie informacje. Przeciwnie, jest to miejsce, gdzie w oparciu o współczesną wiedzę i badania, oraz przemyślenia autorki rodzą się treści kontrowersyjne. Wręcz niekomfortowe dla tematu przewodniego witryny. Jednak, to nie hype strategia, to potrzeba. Może rzuć też gałką na to: Dobre suplementy znajdziesz w Wellness Sklep Disclaimer: Info tu wrzucane służy wyłącznie do celów edukacyjnych i informacyjnych, czasami tylko poglądowych, dlatego nigdy nie może zastąpić opinii pracownika służby zdrowia. Takie jest prawo i sie tego trzymajmy.

Podłoże przygnębienia — stres. Częstym źródłem stresów jest sam okres dorastania. Ponieważ młodzi ludzie nie mają jeszcze doświadczenia życiowego i nie umieją sobie radzić w trudnych chwilach tak jak dorośli, myślą czasem, że nikt się o nich nie troszczy, i wtedy nawet stosunkowo błahe sprawy wprawiają ich w ogromne Gdzie najczęściej lub w jaki sposób można poznać swojego przyszłego wybranka? 9 sposobów na poznanie faceta / fot. fotolia Swatka miała bardzo odpowiedzialne zdania, kojarzyć pary, poznawać ze sobą ludzi, inaczej swatać. Dzisiaj spokojnie radzimy sobie same w poszukiwaniu partnera. A gdzie najczęściej lub w jaki sposób można poznać swojego przyszłego wybranka? 9 sposobów na poznanie faceta / fot. fotolia 1. Przez znajomych. Po pierwsze, rozpuść wici wśród znajomych, że aktualnie jesteś wolna i… czekaj, co się stanie! Po drugie, nie unikaj wyjść na miasto. Nawet jeśli nie jesteś specjalnie podekscytowana myślą o wieczorze spędzonym z przyjaciółką studiująca bibliotekoznawstwo i jej koleżankami z roku, pamiętaj, że przy sąsiednim stoliku może się odbywać podobne spotkanie chłopaków z Politechniki… 2. W pracy. Nie mam tu na myśli podrywania kolegi z biurka obok (choć jeśli jest przystojny i wolny… czemu nie?) ani tym bardziej szefa. Chodzi mi o to, żeby nie tracić okazji. Poflirtuj z kurierem, nie odrzucaj zaproszenia na lunch z kolegą, z którym godzinami rozmawiasz przez intranet (nie tylko o sprawach służbowych…), a na wyjazd integracyjny zapakuj najbardziej wystrzałową małą czarną. 3. W knajpie. Umów się z koleżankami na sobotni wypad do modnego klubu, a kiedy będziecie już na miejscu… nie trzymaj się ich zbyt kurczowo! Warto wspólnie rozgrzać się na parkiecie, ale założę się, że kiedy w ramach odpoczynku będziesz samotnie sączyć Margaritę przy barze, szybko znajdzie się przystojniak, który chętnie dotrzyma ci towarzystwa. 4. W sąsiedztwie. Do mieszkania obok wprowadził sie blondyn o czarującym uśmiechu? Hmmm, pomyślmy – czy właśnie nie skończył Ci się cukier, niezbędny do upieczenia tych rozpływających się w ustach czekoladowych ciasteczek? Nie zapomnij potem w ramach podziękowania podrzucić mu kilku! Jeśli natomiast Twoimi sąsiadkami są same starsze panie, rozszerz teren działania. Co powiesz na poranny jogging przez miasteczko studenckie albo… sprawienie sobie psa? Długie spacery po okolicy mogą szybko zaprocentować! 5. W podróży. Odważ się wyruszyć w samotną podróż. Wersja light to wycieczka z biurem podróży (możesz zacząć od weekendowych wypadów z PTTK). Wersja dla odważnych – podróż autostopem po Europie. Nie musisz być konsekwentna – owszem, wybrałaś się z namiotem do Portugalii, ale to przecież nie znaczy, że potrafisz ten namiot samodzielnie rozbić… Chyba wiesz, co mam na myśli. 6. W czasie wolnym. Na wernisażu, koncercie, wystawie, spotkaniu z interesującym pisarzem w lokalnej bibliotece… Dobra, żartowałam, na wernisażu poznasz co najwyżej świetnego kumpla-geja. Zapomnij o kulturze – strzałem w dziesiątką są imprezy przyciągające mężczyzn – mecz, zjazd miłośników motocykli, wieczór degustacji piwa. Pamiętaj, że wcześniej musisz się trochę wdrożyć w temat – nie zrobisz dobrego wrażenia kibicując nie tej drużynie albo nazywając rasowego Harleya skuterem… 7. Przez Internet. Wiem, wiem, wieczory na czacie to często droga przez mękę, ale nie należy tracić nadziei, że w końcu trafi Ci się jakaś perełka… A może dla odmiany warto zrezygnować z typowych czatów i portali randkowych, a za to przeglądnąć fora tematyczne? Jeśli komentarze któregoś użytkownika przypadną Ci do gustu, po prostu napisz do niego prywatną wiadomość. Oczywiście daruj sobie fora typu „Między nami tatusiami”! 8. Na weselu. Według statystyk najwięcej osób poznało partnerów właśnie na weselu. Plusów jest wiele – to wesele, więc wyglądasz bosko i na parkiecie możesz się pochwalić właśnie opanowanymi na kursie tańca kocimi ruchami. On jest znajomym Twoich znajomych, więc możesz ich o niego dyskretnie podpytać. Minusy – czujny wzrok babci znad rosołu może odebrać ochotę na zbyt entuzjastyczne nawiązywanie nowych znajomości… 9. Na szybkiej randce. Zasady są proste – zapisujesz się, siadasz przy stoliku i… masz pięć minut na rozmowę z każdym biorącym udział w imprezie facetem. Potem wypełniasz ankietę, zaznaczając, z kim chciałabyś kontynuować znajomość. Jeśli okaże się, że faceci, których wskazałaś też są Tobą zainteresowani – na drugi dzień mailowo dostajecie swoje namiary. Od tej chwili wszystko zależy tylko od Was! Gabriela Iwasyk
Coraz więcej mówi się o tzw. kryzysie męskości. Kobiety podkreślają, że nie potrzebują rycerza na białym koniu, tylko faceta z krwi i kości. Dlaczego nie udaje im się znaleźć takiego kandydata? Z odpowiedzią przychodzą Alina Adamowicz i Justyna Moraczewska, które stworzyły poradnik dla każdego, kto szuka miłości.
Odkrycie, że bliska nam osoba, czyli właśnie Twój facet, się oddala potrafi przyprawić o atak paniki! W emocjach trudno stwierdzić czy rzeczywiście tak jest, czy może tylko nam się wydaje. Jeśli nam się nie wydaje, to kto lub co jest za to odpowiedzialny? Wtedy to pojawia się mnóstwo pytań, na które ciężko znaleźć odpowiedź. Zanim dowiesz się, dlaczego faceci się wycofują i co można z tym zrobić, sprawdź najpierw, czy Twój partner faktycznie się odsuwa. Przede wszystkim pamiętaj, że wycofanie nie zawsze jest jednoznaczne z utratą zainteresowania. Nie wpadaj w panikę Bardzo często zdarza się, że mężczyźni oddalają się z zupełnie innego powodu, niż sądzą ich partnerki. Co najlepsze, one same nie mają z tym powodem kompletnie nic wspólnego. Zwróć uwagę na opisane poniżej zachowania, ale nie wyciągaj pochopnych wniosków. Najpierw upewnij się, że któreś z nich faktycznie dostrzegasz. Ma huśtawkę nastrojów W jednej chwili jest uważny i czuły, a godzinę później lepiej się do niego nie zbliżać. Każdy z nas lubi przebywać w towarzystwie stabilnych emocjonalnie osób. Jednak każdy z nas powinien mieć świadomość, że z różnych powodów nasz nastrój bywa chwiejny. Problemy w pracy, kłopoty rodzinne lub finansowe, o których nie chce opowiadać. To właśnie one mogą sprawiać, że facet będzie nieobecny. Może się także zdarzyć, że zacznie zastanawiać się nad tym, co do Ciebie czuje i komunikować to wprost lub oddalając się. Wyobrażam sobie, jak bardzo nieprzyjemny jest to stan! Kiedy Twojemu mężczyźnie brakuje konsekwencji w zachowaniu i czujesz, że każdego dnia stajesz się coraz bardziej niepewna jego reakcji, faktycznie jest kłopot. Goni go czas Nagle wciąż brakuje mu siły i chęci by realizować z Tobą wspólne plany. Wykręca się pracą, zmęczeniem lub kiepskim nastrojem. Zanim uznasz, że między Wami zaczyna się psuć, zastanów się, czy na pewno nie jest to prawda. Każdy z nas miewa gorsze okresy w życiu i przemęczony wypełnianiem codziennych obowiązków. Może zwyczajnie nie ma ochoty na sobotni wypad na imprezę do znajomych. Jeżeli dostrzegasz, że jego nastawienie do innych osób jest zupełnie inne i możesz odhaczyć kilka pozostałych punktów z tej listy, to coś jest na rzeczy. Utknął i ani drgnie Wasz związek rozwijał się intensywnie i nagle jakby coś go unieruchomiło? Jeszcze niedawno planował, że musicie wynająć większe mieszkanie, a obecnie nie chce w ogóle poruszać tego tematu? Kiedy zaczynasz pytać, co się dzieje, oznajmia, że nie ma ochoty o tym rozmawiać? Być może uznał, że zbytnio się spieszył. Być może potrzebuje czasu, żeby oswoić się ze zmianami i nie jest na nie gotowy w tym samym stopniu co Ty. Nie naciskaj na niego. Zamiast tego daj trochę przestrzeni i czasu na przemyślenie sprawy. Domyślam się, że to może być trudne do zniesienia, ale pamiętaj, że kiedy ktoś na nas naciska, zaczynamy się wycofywać, choć bez tego wcale byśmy nie uciekali, a jedynie przemyśleli w spokoju kilka kwestii. Przestał okazywać zainteresowanie Do tej pory każdego ranka życzył Ci wspaniałego dnia, a w trakcie pracy zawsze pamiętał o miłym smsie? Jeśli przyjemne zwyczaje ulegają zmianie, nie musi to od razu oznaczać nadchodzącej tragedii, jak często sądzą kobiety. Bywa tak, że faceci, którzy czują się w relacji stabilnie, po prostu zaczynają mniej się starać. Nie jest to oczywiście nic dobrego i godnego pochwały. Pamiętaj, że dynamika relacji zmienia się z czasem i nigdy już nie wrócicie do sielskiego początku. Warto jednak komunikować, że czegoś zaczęło Ci brakować i nie dopuszczać do tego, żeby rutyna i nuda zabiły Wasze uczucie. Zamknął się w sobie Jeżeli rozmawialiście o wszystkim i niczym, nie mieliście problemów z mówieniem o swoich uczuciach i nagle zaczęło się to zmieniać, wierzę, że możesz czuć się poważnie zaniepokojona. To sygnał, który może świadczyć o utracie zainteresowania, ale także o tym, że boryka się z problemami, z którymi trudno mu sobie poradzić. Warto wziąć pod uwagę różnice między tym, jak z trudnościami radzą sobie kobiety, a jak faceci. Kobiety mówią, szukają wsparcia i analizują ten sam wątek tysiące razy. Natomiast mężczyźni się wycofują i starają znaleźć rozwiązanie na własną rękę. Są wówczas tak bardzo skoncentrowani na zadaniu, że zapominają o reszcie świata. Zaczął Cię ignorować Odpisanie na smsa zajmuje mu wieki, a na to by oddzwonił, nawet nie warto czekać? To zdecydowanie zły znak. Wytłumaczenie stanowią jedynie sytuacje, w których jest po prostu zajęty czymś innym. Choć kiedy Cię podrywał, potrafił pisać nawet na spotkaniu z prezesem, te czasy już nie wrócą, jeśli Wasza relacja stała się bardziej stabilna. Dlatego nie oczekuj ciągłego miesiąca miodowego i nie rób dramatu, kiedy otrzymasz odpowiedź po dwóch godzinach. Pozwól mu zajmować się swoimi sprawami. Jeśli natomiast ignorowanie Twoich wiadomości i telefonów stało się normą, wygląda na to, że ktoś chyba nie chce mieć z Tobą kontaktu. Z całą pewnością nie traktuje Cię poważnie i z szacunkiem. W rezultacie powinnaś podjąć konkretne kroki. Jak rozwiązać ten problem w związku? Sprawdź tutaj! Facet się oddala: Jak znaleźć faceta i dobrze wyjść za mąż • Książka ☝ Darmowa dostawa z Allegro Smart! • Najwięcej ofert w jednym miejscu • Radość zakupów ⭐ 100% bezpieczeństwa dla każdej transakcji • Kup Teraz! • Oferta 11980077377
Do dzisiejszej notki zainspirowała mnie rozmowa z moją dziewczyną od angielskiego na temat dość kontrowersyjnego filmu na YouTubie. Jego główne przesłanie to: „Dlaczego Kobiety wolą łajdaków?”. Dwie godziny dyskusji z feministką sprawiło, że poza toksycznymi myślami, po głowie kołatało mi się pytanie: „Kobieto, dlaczego nie możesz znaleźć sobie faceta?!”. Biologiczne uwarunkowania Uwielbiam to rozkminiać dlaczego laski tak narzekają na współczesnych Mężczyzn i co się kurwa stało z nami facetami (aż dziwnie mi się to piszę, ale obserwując różnych mężczyzn muszę się z tym zgodzić), że tak zcipieliśmy? Wszystko jest związane z uwarunkowaniami biologicznymi, wyjściem z jaskini oraz naszą budową biologiczną. Na początku, z uwagi na budowę naszych ciał, to My, mężczyźni, mieliśmy więcej mięśni, dlatego wychodziliśmy z jaskini, aby zabić jakiegoś mamuta, by nasza ukochana Kobieta i potomstwo miało co jeść. Większa siła = większe możliwości na przyniesienie pożywienia do domu. Pieniądze są w dzisiejszych czasach dawnym pożywieniem, legendarnym mamutem na które polowali jaskiniowcy. Winny testosteron? Świat był ułożony w odpowiedni sposób i Kobiety przez wiele lat miały dość ograniczone prawa, bo to Mężczyźni kipieli testosteronem, rządzili światem każdy znał swoją rolę aż do czasu… XX wieku gdzie nastąpiła maksymalna emancypacja, której skutki zdaje się odczuwamy w tej chwili najboleśniej. Kobiety zaczęły walczyć o swoje prawa, o wolność seksualną, swobodę wypowiedzi i wyboru. Udało się bez dwóch zdań na każdym polu – zarówno kulturowym, politycznym, prawnym i seksualnym. Nastąpiła totalna równość (oczywiście wiele z Was powie, że wcale nie ma równości bo nie są zachowane odpowiednie parytety) i… świat zaczął stawać na głowie. Kobiety zaczęły być coraz bardziej męskie, a faceci stali się coraz bardziej kobiecy. Dlaczego? Bo kurwa mogli! Feministki przelewały właśnie po to swoją krew, aby one mogły wejść w męskie buty, a faceci mogli przejąć pewne Kobiece cechy. Jak to się stało? Naturalnie, że bardzo nieświadomie… poprzez kształtowanie opinii, poprzez media i kształtowanie świadomości. W tej chwili się jednak każda Kobieta budzi, że jednak pragnie silnego mężczyzny i bardzo męskiego! Do czego doszło?80% Kobiet walczy w tej chwili o zaledwie 20% rasy męskiej!20% rasy męskiej czyli tych, którzy się ostali jako Ci silni, męscy i atrakcyjni. Ja pierdolę! – aż chce się rzec – W tej chwili mężczyźni mają łatwo jak nigdy. Wystarczy po prostu być „starodawnym” odnośnie męskich wzorców, silnym charakterologicznie i zadbanym czy tam przystojnym i już! Świat Kobiet Na każdego normalnego faceta przypada mnóstwo Kobiet. To jest wręcz niesamowite jak bardzo My mężczyźni mamy w tej chwili ułatwione zadanie, a jak trudno jest Kobiecie znaleźć atrakcyjnego partnera, który będzie kipiał testosteronem na odległość. Kobiety tak bardzo pragną testosteronu, że wykształciły w sobie pewne zmysły, które powodują, że wyczuwają go na odległość od męskiego osobnika. Pewna atrakcyjna i namiętna Kobieta powiedziała mi, że jest zazwyczaj zimną suką do facetów. Nigdy za nimi nie lata, a ma gigantyczne powodzenie i po prostu nie musi. Nauczyła się zlewać facetów i być obojętna na nich – jest wolna, niezależna, dobrze zarabia i niesamowicie zrównoważona emocjonalnie, ale pojawił się pewien facet, który zmienił wszystko. Zburzył wręcz jej światopogląd i ona się go… boi! Dlaczego? Gdy jest z nim to jak ona to mówi „wisi na nim” i niesamowicie ją podnieca i nie wie co się z nią wtedy dzieje (jak widać jemu musi się to podobać skoro tak się dzieje). Jej najbliższe przyjaciółki nie mogą uwierzyć i chcą to oglądać wręcz jak małpę w cyrku, że ona tak się zachowuje. Owa Kobieta wyczytała, że to kwestia właśnie testosteronu, którego ma ten facet bardzo dużo dlatego nie może się powstrzymać i opanować. To mnie mega zaczęło zastanawiać. Czy dzisiejsze Kobiety są rzeczywiście aż takie głodne testosteronu i męskich silnych pod kątem fizycznym i mentalnym facetów? Może tak być. Pomyślcie sobie… 80% z Was walczy zaledwie o 20% naszej rasy! To dlatego Kobieta spędza tyle czasu przed lustrem wychodząc na balety, maluje się, ubiera kobieco, przejmuje swoim wyglądem i robi wszystko by odróżnić się od facetów. One wiedzą, że mają małe szanse że jakiś „fajny” facet je wybierze, a wręcz „ustrzeli” podejdzie, zagada i poprowadzi dalej relację, a raczej da szansę im się wykazać że na niego „zasługują” oczywiście same przy okazji testując czy to jest silny samiec alfa czy też nie. Mega bawiły mnie komentarze od hejterek na facebooku czy pod postem przy okazji tematu dotyczącego ubierania się kobiecego lub tego, że chcemy jako faceci kobiecych Kobiet. Otóż przeglądałem profil każdej Kobiety, która napisała coś negatywnego i była zajebiście oburzona. Wszystkie cechowało jedno: Wyglądały na bardzo smutne, zaniedbane i mało atrakcyjne jako Kobiety – te, które najwięcej krzyczały. Usprawiedliwiały same siebie, że nie pasują do tego kanonu i nie chcą zmieniać swojego stylu pod żadnego z facetów nigdy. Samce alfa są dla samic alfa Akceptuje, że jest postępująca emancypacja i Kobiety mają w dupie męskie zdanie, że faceci chcą Kobiety, które są rzeczywiście Kobietami, a nie ich karykaturami. Oczywiście każda Kobieta jest wolna i może robić co chce, ubierać się jak chce, wyglądać się jak chce, a później narzekać, że faceci są zjebani, że nie ma już męskich facetów, mężczyźni „zcipiali” i odbijać piłeczkę ping-pongową na zasadzie: „A gdzie są Ci faceci dla których mamy być Kobiece?”. No drogie Panie – jeżeli wiecie doskonale, że 80% Kobiet walczy o 20% mężczyzn to chyba jasne jest, że:macie zajebistą konkurencjęwartościowi faceci mają w czym przebieraćDalej chcecie dyskutować, że to głupoty, bullshit i chcecie walczyć z ewolucją? Powodzenia bo być może zaznacie kiedyś szczęścia, być może dojdziecie do innych wniosków. We wspomnianym na początku filmie przytoczony był tytuł jednego z artykułów z „zachodniego” Internetu pt: Kobieto alfa – popełniasz błąd szukając silnego mężczyzny. Powinnaś zainteresować się mężczyznami „beta”. Ciepłymi, wrażliwymi i… słabymi. Oni Cię pragną! I tutaj padły w dyskusji z moją nauczycielką od angielskiego bardzo ważne słowa i z tym mam największy problem, bo z jednej strony nie sposób się z tym nie zgodzić, że tak jest. Natura zbudowała nas na zasadzie przeciwieństw i Kobieta Alfa będzie szczęśliwa z Mężczyzną Beta i na odwrót. To jednak z biologicznego punktu widzenia. Moja nauczycielka po angielsku jednak postawiła tezę:„A co jeśli ja chcę również silnego mężczyznę, bo jeżeli ja jestem silna i mężczyzna jest silny to razem możemy podbić świat. Ja chcę podbijać świat!”Tutaj mnie zagięła totalnie i pomyślałem sobie: Fuck! Masz mnie…. muszę się absolutnie z Tobą zgodzić, bo mam tak samo. Ja także nie lubię słabych Kobiet, tylko silne. Ja chcę ze swoją Kobieta podbijać świat. Robić wszystko to na co mam ochotę, ale we dwójkę – esencją takiej relacji jest teledysk Jamala – DEFTO. Naturalnie bez wielu scen między innymi przemocy, bójek, kradzieży. W tym teledysku najpiękniejsze co jest, to właśnie relacje między dwojgiem osób, szaleństwo i to, że razem podbijają świat, jest między nimi jedność. Nie widać tam przewagi żadnej z płci – oboje są silnymi osobowościami bez rozróżnienia na alfa/beta. Są zakochani, są szczęśliwi! Słabe kobiety są nudne Poszliśmy dalej w naszej dyskusji zgadzając się, że facet który chce właśnie taką miłą, słabą Kobietę, nad którą może przejąc kontrolę i podporządkować sobie (to bardzo brzydkie określenia wiem, ale to są słabości języka polskiego czasem) sam jest taki. Ma w sobie ukrytą cipkę mentalną! Mężczyzna należący do owych mitycznych 20%, czyli silna i atrakcyjna osobowość, rozpoznaje słabą Kobietę i szybko się nią nudzi. Zacząłem się wtedy zastanawiać sam nad sobą i myślę… Rzeczywiście!Mam obecnie w swoim otoczeniu pewne dwie Kobiety. Są śliczne, przepiękne, każda na swój sposób, ale powiedziałbym wręcz, że zjawiskowo piękne. Nie znam ich za dobrze, rozmawiałem może kilka razy, ale… nie są dla mnie totalnie atrakcyjne! TOTALNIE! Dlaczego? Wyczuwam w nich „cipkę mentalną”. Po prostu czuje podświadomie, podskórnie, że są „łatwo sterowalne”. Zdecydowanie nie są „silnymi Kobietami” tylko Kobietami, którymi mogę się znudzić. Z początku zaczęło mnie to przerażać i zadziwiać jak bardzo złożony jest mechanizm tego kto nam się podoba, a kto nie. Każdy facet/kobieta, której mówiłem, że XXX i XYZ jest ładna, atrakcyjna ale mnie nie pociąga mentalnie robił wytrzeszcz oczu i dziwił się: „jak to”? Ja odpowiedziałem na to:Faceci są wzrokowcami, dlatego lubię popatrzeć na nie, ale z daleka. Nic więcej. Wzbudzają we mnie tylko takie emocje, że chętnie popatrzę na nie jako obraz w galerii sztuki, ale nic właśnie! Chodzimy do galerii sztuki po, to by popatrzeć na obraz przez pewien czas, popodziwiać i po prostu z niej wyjść! Tak samo jest z niektórymi Kobietami – lubimy popatrzeć, ale nic poza tym. To nawet nie chodzi o to, że one są głupie czy ćwierć inteligentne, absolutnie nie… ale jest coś co powoduje, że odbieram je jako słabe Kobiety. Piękne kobiety odstraszają mężczyzn Mieliśmy jeszcze rozmowę na temat tego dlaczego najpiękniejsze Kobiety mają największy problem ze znalezieniem sobie ukochanego? To bardzo proste – wystarczy wyobrazić sobie prześliczną Kobietę, która już jako dziecko była atrakcyjna. Od maleńkości (dajmy na to 8-10 lat) podbijali do niej chłopcy, każdy chciał się jej przypodobać przymilić. Ona im starsza tym zaczynała być bardziej świadoma swojej urody, zaczynała to wykorzystywać, ubierać/malować się ultra kobieco i zauważać jak duże korzyści jej to daje i jak bardzo może manipulować owymi mężczyznami tylko ze względu na to, że jej uroda się wyróżnia. Teraz wyobraźcie sobie tę Kobietę w wieku np 24-25 lat, do której podbijało co najmniej kilkaset jak nie kilka tysięcy facetów. Ona zna na pamięć wszystkie próby podrywu, wszelkie gadki. Kto do niej jednak zarywał? 80% facetów gorszego sortu! Ona jest tym zmęczona. Wymaga więcej od facetów, dlatego z góry na samym początku większość w tym wieku odrzuca i testuje pod kątem „siły charakteru” czy on aby na pewno należy do tych 20%. Niestety… ten zajebisty sort 20% mężczyzn nie podbija do takich Kobiet… bo nie musi! Doskonale wie jakie miała doświadczenia (oczywiście to stereotypy, ale na nich niestety świat jest zbudowany). To Kobiety same zarywają do tej 1/5 naszej rasy. Oni nie muszą poddawać się tym działa w dwie strony! Jedna bardzo, bardzo atrakcyjna, silna oraz dojrzała mentalnie Kobieta powiedziała, że nie chciałaby mieć jakiegoś super przystojnego faceta, bo do takiego zarywa mnóstwo Kobiet. Mnóstwo pokus. Byłaby zazdrosna, a z drugiej strony taki facet jest na pewno bardzo rozpieszczony i wymagający. Świat stanął na głowie nieprawdaż??? Oczekiwania kontra rzeczywistość Na koniec takie przesłanie… że bardzo ważna jest inteligencja emocjonalna i kalibracja swoich oczekiwań z tym, co się samemu reprezentuje. Pewna siebie, atrakcyjna Kobieta nie może mieć faceta pizdy, ale o tego który jej dorówna i razem podbiją świat musi się postarać! Dlaczego …? BO KURWA TAK! Bo 80% facetów to pizdy i oczekiwania, że przyjedzie po nią księciu na białym koniu może schować między Współczesne Kobiety są od dzieciństwa karmione marzeniami i bajkami o księżniczkach, po które przyjeżdża wspaniały książę na białym rumaku, porywa i całuje gorąco, a później żyją szczęśliwie… a teraz obudź się z tego snu! Jeżeli któraś z Was miała właśnie taką historię to gratuluje – udało Wam się. Trafiłyście na wymarzonego mężczyznę swojego życia, który zrobił/zachował się tak jak w bajkach Disneya, którymi jesteście karmione od dzieciństwa. W kinach był tak film „Planeta Singli” i właśnie opiera się o oczekiwania, gdzie główna bohaterka ma oczekiwania, a na randkę przychodzi nieatrakcyjnie ubrana w chujowym swetrze, a na końcu facet który poznał jej osobowość i zakochał w niej przyjeżdża po nią jako Rycerz w zbroi na białym koniu na środku starego miasta. To jest jednak tylko film – takie sytuacje nie mają miejsca w rzeczywistości. Jeżeli chcecie, aby dopadło Was szczęście w życiu, bo wymagacie od niego nieco więcej, to musicie same się postarać, gdy tylko przyuważycie osobnika należącego do 20% najlepszego sortu! Przestańcie więc proszę pierdolić, że to z nami jest problem, tylko weźcie się za siebie. Tak, jest problem z większością i co z tego? To proszę bardzo dalej się nad tym użalaj i noś non-stop rozciągnięte swetry i wmawiaj sobie, że masz piękną osobowość i swojego ukochanego przyciągniesz nawet na stare łachy, bo przecież on zauważy jaka jesteś zajebista w środku. Nie, nie zobaczy bo nie namówisz go nawet do tego aby ten TWÓJ do Ciebie w ogóle podszedł, bo nie zauważy w Tobie tej kobiecości. Namiętności życzę! 🙂
Przeglądasz oferty, ale tak naprawdę nie określiłeś swoich oczekiwań i zainteresowań, a więc CV wysyłasz tak naprawdę wszędzie. To bardzo częsty powód trudności w znalezieniu zatrudnienia. Spróbuj określić branżę, w której chcesz pracować, a najlepiej stanowisko. Dzięki temu Twoje dokumenty trafią do odpowiedniej grupy
Rusin trzyma z tymi, którzy jej raczej nie poderwą... Wiemy, dlaczego Kinga Rusin nie może sobie znaleźć chłopaka. Jak podaje Rewia, prezenterka otacza się wianuszkiem mężczyzn, tyle że są to sami homoseksualiści. Gazeta pisze, że po rozwodzie z Tomaszem Lisem i zdradzie, jaką zaserwowała jej najlepsza przyjaciółka, Hanna Smoktunowicz, Rusin przestała ufać i kobietom, i mężczyznom. Jej najlepszym przyjacielem jest teraz Michał Piróg, z którym imprezuje w gejowskich klubach. Ostatnio bawiła się z nim w jednym z lokali, do których można wejść jedynie za okazaniem karty klubowej lub jako osoba towarzysząca kogoś, kto takowy dokument posiada. Atmosfera klubu wyjątkowo jej się spodobała - relacjonuje tygodnik. Wazzzup bardzo się cieszy, że Kinga dobrze się bawiła, ale w takim miejscu może co najwyżej znaleźć sobie...dziewczynę. (bdb)
Fwno.
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/263
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/166
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/341
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/222
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/194
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/283
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/186
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/316
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/126
  • dlaczego nie mogę znaleźć sobie faceta