February 2, 2022 · 2 zakonnice po powrocie z afrykańskiej misji odkryły, że są w ciąży. Włoski dziennik Corriere Della Sera" donosi, że dwie zakonnice, które wróciły z misji w Afryce niebawem zostaną matkami i najprawdopod
Fetus in fetu jest bardzo rzadko spotykaną nieprawidłowością. To postać monozygotycznej dwuowodniowej ciąży wielopłodowej. Pod tym pojęciem ukrywa się zniekształcony, nierozwinięty płód wchłonięty przez większego bliźniaka na początkowym etapie ciąży. Mechanizmy, które prowadzą do powstania pasożytniczego płodu w płodzie, nie są znane. Jakie objawy na to wskazują? Na czym polega leczenie? spis treści 1. Co oznacza fetus in fetu? 2. Jak powstaje fetus in fetu? 3. Jakie objawy wywołuje bliźniak pasożytniczy? 4. Rozpoznanie płodu w płodzie rozwiń 1. Co oznacza fetus in fetu? Fetus in fetu (FIF) to z definicji obecność zwapniałej płodokształtnej masy w obrębie jamy ciała noworodka lub niemowlęcia. Płód wewnątrz płodu to postać monozygotycznej dwuowodniowej ciąży wielopłodowej i rzadka anomalia. Zdarza się raz na pół miliona urodzeń. Oznacza, że silniejsze z bliźniąt wchłonęło słabszego bliźniaka. Zobacz film: "Dopiero podczas porodu okazało się, że będą mieć bliźniaki" Termin foetus in foeto pochodzi z łaciny i oznacza dosłownie "płód w płodzie". Po raz pierwszy opisano go w XIX wieku. Dotąd w literaturze medycznej omówiono około 200 przypadków fetus in fetu. W medycynie FIF funkcjonuje również jako zatrzymane poronienie, wada wrodzona będąca następstwem zaniku bliźniaczego płodu, wchłoniętego przez drugi płód w pierwszych tygodniach rozwoju ciąży. 2. Jak powstaje fetus in fetu? Fetus in fetu zwykle zdarza się w przebiegu jednojajowej dwuowodniowej i jednokosmówkowej ciąży bliźniaczej . Powstaje, gdy na etapie podziału blastocysty (6. dzień od zapłodnienia) tworzą się nie dwa identyczne, a nierówne zarodki. Jeden jest zdecydowanie większy od drugiego, rośnie bardziej intensywnie, a i wchłania słabszego, mniejszego bliźniaka. W rezultacie silniejsze dziecko rodzi się z ukrytym w swoim ciele płodem. Fetus in fetu to skutek nierównomiernego rozdziału komórek blastocysty oraz obecności inkluzji małej grupki komórek w obrębie bardziej dojrzałego zarodka. Pasożytniczy bliźniak może znajdować się w śródpiersiu, okolicy krzyżowej czy przestrzeni śródotrzewnowej, także w części zaotrzewnowej jamy brzusznej (co stanowi około 80% przypadków). Przebywając wewnątrz ciała, łączy się z układem krwionośnym, co zapewnia mu dopływ substancji odżywczych. W rezultacie masa płodowa wzrasta z gospodarzem. Płody mogą mieć także wspólne łożysko i kosmówkę. 3. Jakie objawy wywołuje bliźniak pasożytniczy? Fetus in fetu wykrywa się najczęściej zaraz po narodzeniu dziecka lub we wczesnym dzieciństwie. Jeśli nie daje żadnych objawów klinicznych, możliwe jest rozpoznanie go dopiero w okresie dorosłości. Ukryty bliźniak może manifestować się jako twardy guz w jamie brzusznej (bywa mylony z guzami jamy brzuszne), a i prowadzić do ucisku bądź przesunięcia narządów. W zależności od lokalizacji pasożytniczej masy płodowej, może także pojawić się zatrzymanie moczu, niewydolność oddechowa, żółtaczka czy wymioty. Pasożytniczy bliźniak jest znacznym obciążeniem dla zdrowego organizmu gospodarza, wpływa na komfort życia i funkcjonowanie ustroju. Zachowuje się jak pasożyt, który szkodzi organizmowi żywiciela. Może nawet wywoływać wady wrodzone czy zmiany nowotworowe. 4. Rozpoznanie płodu w płodzie Fetus in fetu to rzadka malformacja. Zdecydowanie częściej wykrywany jest podobny do niego guz potworniak (zarówno postać łagodna, dojrzała, jak i złośliwa, niedojrzała). Jakie są między nimi podobieństwa? Ponieważ potworniak zbudowany jest z komórek posiadających zdolność do zmiany w każdą tkankę organizmu, wewnątrz guza można znaleźć włosy czy części kostne (co może wprowadzać w błąd). Fetus in fetu to płód zniekształcony, niepodobny do zdrowego płodu - zdecydowanie może przypominać potworniaka. Co je różni? Choć pod wieloma względami FIF przypomina zaotrzewnowego potworniaka, różni je ukształtowanie. Masa guza posiada własną szypułę naczyniową i jest zwykle otorebkowana. Z kolei płód w wodzie znajduje się w błonie, która odpowiada workowi owodniowemu. Ten jest wypełniony płynem o treści surowiczej czy ropnej. Ponadto pasożytniczy płód jest połączony ze zdrowym bliźniakiem szczątkową pępowiną. Obserwuje się również obecność kręgosłupa, kończyn i narządów, które są pokryte skórą. Diagnostyka FIF polega na wykonaniu badań: USG, RTG i tomografii komputerowej, które uwidaczniają struktury pasożytniczego płodu. Fetus in fetu najczęściej zostaje odkryty przypadkiem, pierwszym symptomem są bóle brzucha. Leczenie fetus in fetu wymaga interwencji chirurgicznej. Bliźniak pasożytniczy musi zostać usunięty wraz z otaczającą go błoną, pozostałości której mogą przekształcić się w złośliwe nowotwory. Skorzystaj z usług medycznych bez kolejek. Umów wizytę u specjalisty z e-receptą i e-zwolnieniem lub badanie na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy Nudności w ciąży, wbrew pozorom, nie występują tylko rano. Ciężarna może je odczuwać przez cały dzień, również po południu, wieczorem oraz w nocy. Wieczorne mdłości w ciąży mogą być spowodowane między innymi nieodpowiednią dietą, zbyt małymi lub zbyt obfitymi posiłkami. Należy wtedy zmienić nawyki żywieniowe. Policja w Indiach odzyskała 4 dzieci sprzedanych przez zakonnicę i pracownika katolickiego domu opieki. Podejrzanych aresztowano. Władze nakazały kontrolę wszystkich sierocińców prowadzonych przez Misjonarki Miłości Matki Teresy z Kalkuty. Źródło: Reuters / Agencja ForumPolicja we wschodnich Indiach poinformowała o zatrzymaniu katolickiej zakonnicy ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości i pracownika domu opieki prowadzonego przez misjonarki. Oboje są podejrzani o sprzedanie przynajmniej 4 dzieci. Wszystkie odnaleziono u rodzin, które je adoptowały. Nowi rodzice mogli nie wiedzieć, że łamią prowadzona przez zakon Matki Teresy z Kalkuty, w której wybuchła afera, udziela pomocy ubogim, samotnym kobietom w ciąży. Rząd w New Delhi nakazał kontrolę w sierocińcach i domach opieki prowadzonych przez Misjonarki Miłości. Zakonnice mają też miesiąc na zarejestrowanie wszystkich swoich instytucji zajmujących się dziećmi w federalnym systemie Podejmiemy stanowcze działania, jeżeli stwierdzimy, że ktokolwiek prowadzi takie domy opieki niezgodnie z prawem – powiedziała Arti Kujur odpowiedzialna za ochronę praw dzieci w stanie Jharkhand, w którym ujawniono nieprawidłowości. Władze liczą na to, że raport będzie gotowy już w Indiach wielokrotnie dochodziło do przypadków adopcji dzieci za łapówki. W procederze tym uczestniczyły szpitale i domy opieki. Ten rodzaj korupcji, który w praktyce oznacza handel noworodkami, wynika z tego, że wiele rodzin musi bardzo długo czekać na dziecko. Rocznie w Indiach przeprowadza się nieco pond 3 tys. legalnych adopcji, tymczasem w "kolejce" czeka ok. 15 tys. chętnych Społeczeństwo oczekuje od kobiet potomstwa – mówi Wirtualnej Polsce Joanna Mazumdar, Polka od 6 lat mieszkająca w Indiach. – Przedłużenie rodu jest bardzo ważne, a problemy z posiadaniem dzieci nie są czymś, o czym się publicznie rozmawia. To jest społeczeństwo tabu i wiele rzeczy pozostaje w kręgach najbliższej rodziny – dodaje, że brak własnego potomstwa jest dla indyjskich kobiet sytuacją bardzo trudną. Jej zdaniem można sobie wyobrazić przypadki nieprawidłowości wielkim kraju, w którym żyje ponad 1,3 mld. ludzi, zwłaszcza że od małżeństw oczekuje się dzieci, a o ich braku otwarcie się nie mówi. East News Źródło: East NewsPrasa indyjska informowała o sytuacjach, gdy lekarz mówił matce o śmierci noworodka. Dziecko jednak żyło, a nieuczciwi lekarze wystawiali mu fałszywe dokumenty i sprzedawali do adopcji. Niekiedy dzieci takie były wywożone za granicę. Najczęściej ofiarami porywaczy i przemytników dzieci padają samotne, ubogie odpowiedzi ponad dwa lata temu rząd federalny stworzył centralny rejestr, w którym zarejestrować się muszą wszystkie instytucje zajmujące się adopcją. Według New Delhi ponad 4 tys. instytucji, w tym te należące do Misjonarek Miłości, nadal nie koordynuje swoich działań i nie włączyło się do systemu CARA (Central Adoption Resource Authority).Nowy system ma automatycznie dobierać rodziców i dzieci. Zdaniem władz ograniczy to nadużycia, do których dochodziło, gdy to sierocińce i agencje adopcyjne samodzielnie podejmowały decyzje. Tymczasem rodzice skarżą się na bezduszność nowego rozwiązania. Rodzice otrzymują propozycję zaadoptowania dziecka, a decyzję muszą podjąć w ciągu 48 godzin. Jeżeli odrzucą trzy kolejne propozycje, to spadają na koniec także: Pierwszy dzień wakacji. Sprawdzamy jak Polacy wypoczywają nad BałtykiemSystem CARA nie pokonał czarnego rynku adopcyjnego. Długa lista oczekujących na legalną adopcję powoduje, że nie brak ludzi gotowych zapłacić za wpisanie własnego nazwiska na akcie urodzenia obcego dziecka. Zdarza się też, że ubodzy rodzice świadomie sprzedają Miłości formalnie przestały organizować adopcję w Indiach już trzy latach temu. W ten sposób katolickie zgromadzenie wyraziło sprzeciw wobec prawa ułatwiającego adopcję przez ludzi samotnych czy małżeństwa rozwiedzione bądź w jakość naszego artykułu:Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści. Pierwsze badania w ciąży – do 10. tygodnia. Pierwsze badania należy wykonać do 10. tygodnia ciąży. Podczas pierwszej wizyty związanej z ciążą położna lub lekarz przeprowadzi badania ogólne, badanie ginekologiczne, badanie piersi oraz pomiar wzrostu, masy ciała i ciśnienia krwi. Philomena Lee jest jedną z tysięcy kobiet, którym irlandzkie zakonnice odebrały nieślubne dzieci. „Tajemnica Filomeny” to film o jej losach. Nie sądziłam, że historia mojego życia trafi do gazet. I pewnie nigdy bym się na to nie zdecydowała, gdyby nie świadomość, że mogę pomóc innym – mówi mi Philomena Lee. Gdy jako młoda dziewczyna, nie będąc mężatką, zaszła w ciążę, trafiła do zakonu irlandzkich Sióstr Świętego Serca Jezusa i Marii. Tam urodziła syna. Tydzień przed Gwiazdką 1955 r. przez okno zobaczyła, jak zakonnice prowadzą jej trzyletnie dziecko do samochodu. Nigdy więcej go nie spotkała. Nominowany do Oscara film „Tajemnica Filomeny” Stephena Frearsa powstał na podstawie reporterskiej książki Martina Sixsmitha pod tym samym tytułem. Wzbudził dyskusję, która wisiała nad irlandzkim Kościołem od dawna. Zakony przyjmowały pod swoje skrzydła „upadłe kobiety” – głównie nastolatki z ubogich rodzin, które zaszły w ciążę. Od lat 40. abp John Charles McQuaid stojący na czele diecezji w Dublinie otwarcie głosił, że samotne matki są grzeszne i należy oddzielać je od ich dzieci. Instytucje religijne, takie jak „azyle sióstr magdalenek” – stały się pośrednikami adopcji – zarówno krajowych, jak i za granicę, głównie do Stanów Zjednoczonych. Szacuje się, że za ocean wysłano wtedy co najmniej 2 tys. dzieci. W zamian z USA miały przychodzić wysokie wota ofiarne. Łącznie sprawa może dotyczyć nawet kilkudziesięciu tysięcy kobiet. O ujawnienie akt adopcyjnych zaapelowała do rządu i Kościoła katolickiego organizacja Philomena Project założona przez Lee, jej córkę Jane Libberton i Adoption Rights Alliance. Kobieta wzięła także udział w cyklu spotkań z politykami w Waszyngtonie. – Stworzyliśmy Philomena Project, aby uświadomić społeczeństwu problem, który przez lata był skrzętnie skrywany w zakonnych archiwach – opowiada mi córka Lee, Jane Libberton. – Chcemy nieść pomoc kobietom, które wciąż nie znalazły tyle siły co moja mama i samotnie dźwigają swój ciężar. Ich historie zasługują na to, by ujrzały światło dzienne. Kościół katolicki nie pozostaje bierny. Z Philomeną Lee i współautorem scenariusza Steve’em Cooganem spotkał się papież Franciszek. Jednak rzecznik Watykanu zaprzeczył, jakoby Ojciec Święty miał obejrzeć „Tajemnicę Filomeny” na specjalnym pokazie. Zarzucił producentom, że posługują się osobą papieża przy promocji filmu. – Zaproszenie do nas przyszło, bo Watykan zorientował się, że projekt może być istotnym sygnałem dla świata, który uświadomi ludziom, co się wydarzyło – komentował Coogan w BBC Radio. Audiencja nie była długa. Papież uważnie wysłuchał historii Lee. – Mam nadzieję, że Ojciec Święty pomoże również osobom, które przeszły przez to co ja i mój syn, którego nigdy nie poznałam jako dorosłego mężczyzny – mówi „Wprost” Irlandka. Podkreśla, że nie chce atakować Kościoła. Siostry Świętego Serca twierdzą jednak, że film przekłamuje rzeczywistość. – Nawet jeśli kilka wątków dostosowano do potrzeb dramaturgii, Frears wiernie przeniósł na ekran moje doświadczenie – twierdzi Philomena. – W bohaterce rozpoznaję siebie, słyszę z ekranu słowa, które kiedyś padły z ust zakonnic. Philomena Lee dorastała w biednym, konserwatywnym środowisku. Była czwartym z sześciorga dzieci pomocnika rzeźnika z hrabstwa Limerick. We wczesnym dzieciństwie straciła chorą na gruźlicę matkę. – Jako 18-latka nic nie wiedziałam o życiu – mówi. Wychowana przez zakonnice dziewczyna nie miała też pojęcia, czym jest seks i skąd się biorą dzieci. Zaszła w ciążę z pierwszym, poznanym na wiejskim festynie, chłopakiem. Nieślubne dziecko oznaczało w Irlandii hańbę, więc sześć miesięcy później rodzina wysłała ją do zakonu w Roscrea. Tam przyszedł na świat Anthony. Kiedy po porodzie pojawiły się komplikacje, siostry odmówiły jej podania leków. Żeby cierpiała. – Wpojono mi poczucie winy – tłumaczy. – Razem z innymi dziewczynami, które też były samotnymi matkami, pracowałam w pralni. Siostry, przechodząc obok nas, powtarzały: „Musisz odpokutować, zgrzeszyłaś przeciwko Bogu”. Miałyśmy po kilkanaście lat i ich słowa głęboko w nas zapadały. To dlatego tak długo nie byłam w stanie ujawnić swojego sekretu. Przez kolejne pięć dekad Philomena nikomu nie zdradziła, co się wydarzyło w Roscrea. Nie stać jej było na zapłacenie 100 funtów, by wykupić siebie i syna z placówki. Zmuszono ją więc, by podpisała zgodę, że o przyszłości dziecka zadecydują siostry. Trzyletni Anthony razem z inną dziewczynką został adoptowany przez amerykańską rodzinę. Tak został Michaelem Hessem. Michael Jako dorosły prawnik trzykrotnie przyjeżdżał do Irlandii, aby odnaleźć matkę, ale siostry uniemożliwiły mu spotkanie z nią. Tłumaczyły, że został porzucony. Philomena też kilka razy próbowała odszukać syna. Wyjechała do Londynu, założyła rodzinę, urodziła dwoje dzieci. Pracowała jako pielęgniarka w szpitalu psychiatrycznym. Wracała do sióstr kilkakrotnie, ale odmawiały jej jakichkolwiek informacji. Twierdziły, że dokumenty spłonęły w czasie pożaru archiwum. Kobieta nosiła w sobie poczucie krzywdy i wstydu. Dopiero po 50 latach odważyła się wyznać prawdę swoim dorosłym dzieciom. Córka Jane Libberton trafiła na ślad chłopca urodzonego tego samego dnia co Anthony. W 2004 r. skontaktowała matkę z dziennikarzem Martinem Sixsmithem. To on pomógł Philomenie Lee odszukać ślady syna. W 2009 r. pojechali razem do Stanów. Te poszukiwania reporter opisał w książce. Michael Hess również padł ofiarą ideologii. Związany z Partią Republikańską, został szefem działu prawnego w gabinecie George’a Busha. Nigdy nie przyznał się otwarcie do swojego homoseksualizmu. Znajomi prawnika wspominają, że niechętnie o sobie mówił. Tylko najbliżsi wiedzieli, że był adoptowany. Ukrywał też chorobę – AIDS. Przed śmiercią w 1995 r. poprosił partnera, aby go pochował w rodzinnej Irlandii. Tam, gdzie matka mogłaby go odnaleźć. Dzisiaj Philomena Lee jest pogodzona z losem. W książce Sixsmith notuje, że zaczęła nawet chodzić na msze, choć nigdy nie przyjmuje komunii ani się nie spowiada. – Naprawdę można wybaczyć? – pytam Irlandkę. – Tak – odpowiada 80-letnia Lee. – Anthony miał swoje życie. Na początku czułam wielki ból i gniew. Odeszłam od Kościoła. Ale dzisiaj jestem już starą kobietą. Czasy są inne, wszystko się zmieniło. Nie umiałabym funkcjonować w nienawiści przez tyle lat. Podkreśla, że nie ma w sobie goryczy. O czasie spędzonym w zakonie, gdy odwrócił się od niej ojciec, mówi: – Niektórzy w ogóle nie mają ojca. O swoim doświadczeniu: – Pracując w szpitalu psychiatrycznym, widziałam większe tragedie. I dodaje: – Mój syn dorastał w pięknym domu, otrzymał staranne wykształcenie. Ja miałam bogate życie, choć cały czas w sercu się modliłam, aby odnaleźć Anthony’ego. Na chwilę tylko zawiesza głos, kiedy pytam, co przez te dekady bolało ją najbardziej. – Gdy dowiedziałam się, że Anthony nie żyje, poczułam się tak, jakbym straciła go po raz drugi – odpowiada. – Ale najbardziej mnie boli, że szukał swoich korzeni i umarł z myślą, że matka go nie chciała. Tekst ukazał się w numerze 9/2014 tygodnika "Wprost". Najnowszy numer "Wprost" będzie dostępny w formie e-wydania . Najnowszy "Wprost" będzie także dostępny na Facebooku . "Wprost" jest dostępny również w wersji do słuchani a.
Nasza licząca 1,2 tys. osób społeczność jest zaskoczona. Ta sytuacja została źle załatwiona i mało prywatnie – powiedział agencji prasowej Adnkronos burmistrz miasteczka Salvatore Riotta. Druga zakonnica pochodziła z Madagaskaru i po odkryciu, że jest w ciąży, sama postanowiła, że wróci do swojej ojczyzny by wychować dziecko.
Tofifest 2015: „Agnus Dei” – francuski film z Kuleszą: zakonnice w ciąży i śnieg przywożony z Niemiec „Agnus Dei” to francusko-polska produkcja reżyserowana przez Anne Fontaine („Coco Chanel”, „W jego rękach”, „Idealne matki”), przewodniczącą tegorocznego jury festiwalu.
2. Nietypowe objawy ciąży. Trzeba także pamiętać, że może wystąpić zjawisko pojawienia się okresu w ciąży. Niektóre kobiety w ciąży mają krwawienia przypominające okres. Przez 2-3 tygodnie od zapłodnienia u kobiety utrzymuje się nieco podwyższona temperatura ciała. Wynika to z wyższego poziomu progesteronu, który
RezMDGU.
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/384
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/396
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/255
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/113
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/65
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/172
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/200
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/190
  • 00yxxt5z8s.pages.dev/283
  • 2 zakonnice w ciąży